![]() | |
Źródło: http://www.bluestonewales.com/blog/great-british-bake-off-inspired-cake-making |
Ledwo co przeleciały napisy,
nagroda została wręczona, a ja siedzę i nie mogę przestać
myśleć, że to już koniec.
Ostatni sezon GBBO takiego, jakie
poznałam i pokochałam, z cudownie brytyjską Mary Berry, miażdżącym
spojrzeniem Paulem Hollywoodem, Sue i Mel, które zawsze miały słowa
wsparcia dla panikujących uczestników. Po siedmiu latach zakończyła
się historia The Great British Bake Off pod szyldem BBC. I muszę
przyznać, że jeśli chodzi o jakość wypieków, to była to
najlepsza seria, godne ukoronowanie tej historii.
![]() |
Źródło: http://www.express.co.uk/showbiz/tv-radio/725523/Great-British-Bake-Off-final-what-time-when-is-programme-TV-who-win-GBBO |
A jeśli o koronowaniu mówimy,
właśnie to królewskie nakrycie głowy było pierwszym zadaniem dla
finalistów, czyli Candice, Jane i Andrew. Korona z bezy, przełożona
kremami i ozdobiona owocami zdecydowanie jest wyzwaniem, lecz co by
nie mówić – uczestnicy spisali się na medal. Andrew wybrał
sobie niełatwe zadanie, dodając do białek brązowy cukier, który
sprawił, że jego jeżynowy wypiek popękał i nie miał wymaganej
przez jurorów struktury. Dodatkowo, do już bardzo słodkiej bezy,
dodał pralinkę z pekanami, przez co można się było łatwo
zasłodzić. Candice jak zwykle przeszła samą siebie i nie dość,
że przygotowała dwa różne rodzaje bezy, to jeszcze zdecydowała
się dodać czwarte piętro do wymaganych trzech – malutką koronę,
nawiązującą do nakrycia głowy królowej Wiktorii. Jurorzy byli
zachwyceni zarówno wyglądem wypieku, jak i smakiem kremów, dzięki
czemu udało jej się zdobyć słynny uścisk ręki Paula Hollywooda.
Również bardzo dobrze poszło Jane, odwiecznej rywalce Candice. Z
początku wydawało się, że będzie zbyt prosto – jej
niebiesko-biało-czerwona beza nie miała ani wymyślnego kształtu,
ani wyjątkowo oryginalnego wypełnienia, jednak udało jej się
stworzyć ideał, który zachwycił Paula i pierwszy raz w historii w
odcinku pojawiły się dwa uściski ręki, w tym jeden oburęczny.
Choć sam Hollywood stwierdził, że to nic nie znaczyło,
podejrzewam, że był pod naprawdę ogromnym wrażeniem dzieła Jane.
![]() |
Źródło: https://www.facebook.com/greatbritishbakeoff/ |
Pozostając w królewskich klimatach
(wszak w tym roku 90 urodziny obchodziła królowa Elżbieta II),
Mary Berry przygotowała niezwykle zaskakujące, choć z pozoru
proste zadanie techniczne – kanapkę królowej Wiktorii, czyli
biszkopt z dżemem i kremem maślanym, absolutny brytyjski klasyk,
który króluje na popołudniowych herbatkach od dziesiątek lat.
Każdy brytyjski cukiernik musiał robić je choć raz, więc
instrukcja była bardzo zwięzła: „Upiecz dwa biszkopty Wiktorii w
20cm formach, przełóż je kremem maślanym i dżemem. Posyp cukrem
pudrem.”. Najkrótsza instrukcja w historii GBBO! Każdy podszedł
do zadania inaczej, zgodnie z tym, jak wykonuje ten przepis w domu.
Candice wrzuciła do miksera wszystkie składniki i przetarła dżem
przez sitko, Jane pozostawiła malinowe nasionka i zrobiła trochę
rzadszy krem, a Andrew podszedł do sprawy, jak na inżyniera
przystało i choć na początku zdawał się nie wiedzieć, co robi,
to po długim ważeniu wszystkich składników, udało mu się
przygotować najlepsze ciasto, które zdecydowanie wybiło się na
prowadzenie.
![]() |
Źródło: https://www.facebook.com/greatbritishbakeoff/ |
Ostatnia konkurencja również była
nietypowa i bardzo, bardzo skomplikowana. Uczestnicy mieli
przygotować nie jeden, nie dwa, a nawet nie trzy wypieki, a łącznie
48 miniaturowych ciastek (tak słodkich, jak i wytrawnych) i jedno
duże ciasto czekoladowe. Na to wszystko mieli tylko 5 godzin i choć
wydaje się to dużo, przy takiej ilości rzeczy do zrobienia,
wszyscy ścigali się z czasem. Andrew miał nawet rozpiskę, każde
5 minut było zaplanowane, lecz w finałowym stresie łatwo było
wypaść z rytmu i pomieszać wszystko. Ostatecznie nie poszło mu
tak, jak chciał – poza czekoladowym ciastem („Nie z tego
świata”, Paul Hollywood), jego wypieki pozostawiały wiele do
życzenia, a część była niedopieczona. Jane zaplanowała, że
trochę się zrehabilituje po porażce z tygodnia botanicznego i
chciała ozdobić swoje ciasto czekoladowym kołnierzem. Wszystko
zdawało się iść dobrze, lecz… Czekolada nie chciała się
przykleić. Jednak finalistka nie panikowała, zmieniła plan na parę
minut przed końcem, posmarowała ciasto kremem i obsypała jadalnym
brokatem. Nie wyglądało tak spektakularnie, jak zakładała, ale
jurorzy pochwalili jej opanowanie, a smak wynagradzał niedostatki
formy. Candice ponownie przeszła samą siebie. Jej kiełbaskowe
ciasteczka z kaszanką (upieczone na kształt świnek, miały nawet
ogonki!) podbiły serce Paula, a Mary zachwyciła się łososiowymi
quiche. Po tej konkurencji nie było już wątpliwości, kto wygra,
choć do końca łudziłam się, że jednak nie…
![]() |
Źródło: https://www.facebook.com/greatbritishbakeoff/ |
Nie będę Wam zdradzać, kto został
zwycięzcą, na wypadek, gdybyście chcieli obejrzeć sami (choć na
pewno sami się domyślicie). Nie do końca cieszy mnie ten wybór
(nie lubiłam tej osoby, oj, nie lubiłam!), ale muszę przyznać, że
poza pierwszym odcinkiem, gdzie wypadła słabo, była naprawdę
konsekwentna, uparcie dążyła do celu i osiągnęła go.
Z wielkim żalem żegnam się z
GBBO. Wiem, że to nie koniec marki, jednak bez Mary, Sue i Mel to
już nie będzie to samo, podobnie jak nowa produkcja BBC z tymi
trzema kobietami nie będzie tak samo dobra bez Paula. Wciąż mogę
wrócić do archiwalnych odcinków, jednak smuci, że w przyszłym
roku w sierpniu nie będę z taką radością wyczekiwać pierwszego
odcinka ósmej serii. Zanim na dobre pożegnam się z Great British
Bake Off, czeka mnie jeszcze seria dziecięca (prowadzona przez
Nadiyę, która wygrała zeszłoroczną edycję) i odcinki
masterclass. Potem pozostaną tylko płyty ze starymi seriami i
mnóstwo świetnych przepisów, które wciąż czekają na
wypróbowanie.
Mam nadzieję, że podróż ze mną
przez siódmą serię GBBO była dla Was ciekawa. Idzie zima, długie
i mroczne wieczory, a co lepiej osłodzi oczekiwanie na powrót
wiosny, niż domowe ciasto? Przygotujcie się – choć GBBO dobiegło
końca, nie osiadam na laurach i biorę się za wypróbowywanie
kolejnych wyzwań technicznych! Pójdziecie ze mną i w tę podróż?
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz