Krem idealny dla nieposiadających
termometru cukierniczego i miksera stacjonarnego.
Nie jest to dokładna kopia IMB, ale
jest mu dużo bliżej do niego, niż do klasycznego kremu maślanego
(sprawdź przepisy tu i tu). Jest delikatny i bardziej słodki, ma
bardziej napowietrzoną strukturę. Nie przewodzi smaku tak dobrze,
jak krem na bezie włoskiej – wycisnęłam do niego sok z połowy
cytryny i w zasadzie nie było zbytnio czuć różnicy, ale olejowe
ekstrakty powinny być idealne. Najlepiej sprawdza się do ozdabiania
babeczek – trzyma kształt i jest bardzo lekki, w sam raz do
delikatnych muffinków.
Potrzebujesz:
150g białek (u mnie 6 małych
jajek)
300g cukru
340g masła (pokrojonego w małe
kawałki, w temperaturze pokojowej)
ekstrakt waniliowy lub dowolny inny
dodatek smakowy
1. Zagrzej wodę w garnku, zostaw na
małym ogniu.
2. Przygotuj miskę, najlepiej
metalową. Musi ona być na tyle szeroka, by móc umieścić ją nad
garnkiem tak, aby była ogrzewana, ale nie dotykała wody.
3. Umieść w misce białka i
cukier, postaw ją na garnku z wodą. Ubijaj białka ręcznym
mikserem przez około 7-8 minut, aż będą puszyste i gęste, a cały
cukier się rozpuści. Sprawdzisz to, biorąc między palce odrobinę
masy. Jeśli wciąż czujesz drobinki cukru, ubijaj dalej.
4. Gdy białka będą ubite, a
cukier rozpuszczony, zdejmij miskę z garnka i ubijaj jeszcze chwilę,
aż białka ostygną. Możesz również zostawić je na chwilę.
Jeśli będą zbyt ciepłe, masło się rozpuści.
5. Dodawaj masło po kawałeczku,
dokładnie mieszając między każdą porcją (około 10s). Na
początku może się wydawać, że masa się zważyła, ale nie
przestawaj dodawać, na koniec się zejdzie.
6. Gdy całe masło jest dodane,
mieszaj jeszcze chwilę, aż krem osiągnie puszystą, delikatną
strukturę. Dodaj wybrany smak i zmieszaj jeszcze raz do połączenia.
I gotowe!
Krem bez problemu można
przechowywać w lodówce, pamiętając jednak, by doprowadzić go do
temperatury pokojowej przed używaniem. Ubijanie trochę trwa, ale
jest zdecydowanie warty wypróbowania. Ja jednak pozostanę przy IMB,
jest trudniejszy, ale jego struktura bardziej mi odpowiada. :)
A który z kremów Wy preferujecie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz