Pierwszy raz ze złocistym syropem
zetknęłam się w brytyjskich przepisach. Na Wyspach jest to bardzo
popularny dodatek do ciast, deserów czy placków. W Polsce widziałam
go tylko w Kuchniach Świata (za kosmiczne pieniądze), więc
oczywiste było, że prędzej czy później zrobię swój. :) Uwaga!
Znów wykład z chemii!
Golden syrup składa się z cukru
inwertowanego, to znaczy – mieszanki fruktozy i glukozy, która
powstaje przez hydrolizę (rozpuszczenie w wodzie) sacharozy (z
której składa się zwykły cukier). Proces ten zachodzi w kwaśnym
środowisku lub pod wpływem inwertazy, enzymu znajdującego się w
drożdżach i ślinie pszczół. Czym się charakteryzuje taki
cukier? Jest słodszy, pomaga zachować wilgoć (stąd często jest
składnikiem wypieków), zapobiega krystalizacji cukru i przedłuża
świeżość. Choć nazwa brzmi mało zachęcająco, jest zdrowy,
obecny w miodzie, domowych dżemach czy piwie.
Są dwa sposoby przygotowania
syropu. Nie różnią się zbytnio, ale opiszę Wam ten, który
bardziej mi się spodobał i dał bardziej cytrynowy efekt.
Potrzebujesz:
Na karmel:
200g cukru
50g wrzącej wody
Na syrop właściwy:
1kg cukru
600ml wrzącej wody
pokrojoną w plasterki cytrynę
Ponadto:
wysoki garnek
pędzelek kuchenny
szklankę z wodą
termometr cukierniczy (opcjonalnie)
Karmel
1. Do wysokiego garnka wsyp cukier,
dodaj wrzącą wodę. Włącz najmniejszy palnik i na malutkim ogniu
mieszaj, aż cukier się rozpuści.
2. Gotuj syrop (nie mieszając) na małym ogniu, aż osiągnie złocisty kolor. Uważaj, ten moment nadchodzi bardzo niespodziewanie – w jednym momencie masz w garnku wodę z cukrem, odwrócisz się, by pozmywać naczynia, umyjesz dwie szklanki i masz przypalony karmel. Przekonałam się o tym na własnej skórze... Co parę minut obmyj ścianki garnka pędzelkiem zamoczonym w wodzie, aby pozbyć się osiadających kryształków cukru.
2. Gotuj syrop (nie mieszając) na małym ogniu, aż osiągnie złocisty kolor. Uważaj, ten moment nadchodzi bardzo niespodziewanie – w jednym momencie masz w garnku wodę z cukrem, odwrócisz się, by pozmywać naczynia, umyjesz dwie szklanki i masz przypalony karmel. Przekonałam się o tym na własnej skórze... Co parę minut obmyj ścianki garnka pędzelkiem zamoczonym w wodzie, aby pozbyć się osiadających kryształków cukru.
3. Gdy karmel będzie miał
odpowiedni kolor, zestaw go na chwilę z palnika.
Syrop
4. Dodaj kilogram cukru, wrzącą
wodę i cytrynę. Uważaj, może gwałtownie zabulgotać! Jeśli jest
to konieczne, zamieszaj krótko. Zostaw syrop na małym gazie na
około 40-45 minut.
5. Sprawdzaj co około 10 minut, czy
kryształki cukru nie osiadają na ściankach. Jeśli zauważysz
nalot, obmyj go pędzelkiem.
6. Gdy syrop osiągnie bursztynowy
kolor, możesz sprawdzić temperaturę (jeśli masz termometr).
Powinna wynosić między 110, a 115 stopni Celsjusza. Jeśli nie masz
termometru, zwróć uwagę na bąbelki na powierzchni. Jeśli jest
ich dużo, syrop jest gotowy.
7. Przelej do wysterylizowanego
słoiczka lub butelki. Uważaj, jest bardzo gorący! Nie przejmuj
się, jeśli wydaje się za rzadki, po ostygnięciu zgęstnieje.
Jeśli jednak wciąż będzie za rzadki, przelej z powrotem do garnka
i pogotuj jeszcze parę minut. Jeśli będzie za gęsty, po przelaniu
dolewaj po trochu wrzącej wody, aż osiągnie odpowiednią
konsystencję.
I gotowe!
Syrop jest
cudownie cytrynowy, pachnie karmelowo i świetnie pasuje do
naleśników, pankejków czy racuchów. Użyłam go też do
przygotowania brytyjskich teacakes (tutaj) i brytyjskiej tarty z
chlebem (niedługo). Można go przechowywać do pół roku, ale
gwarantuję, że nie dotrwa. :)
Z czym lubicie jeść naleśniki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz