Przyznajcie się – nie robiliście
nigdy ciasta francuskiego, prawda?
Jeszcze tydzień temu ja też nie
robiłam i nawet się tego nie wstydziłam! Ale teraz troszkę
zaczęłam… Ale tylko troszkę.
Ciasto francuskie, wbrew obiegowej
opinii, nie jest trudne do zrobienia w domu. Ba! Wymaga jedynie czasu
i cierpliwości (oraz mocnych mięśni ramion), a efekt jest naprawdę
niesamowity. Nigdy wcześniej nie robiłam sama tego ciasta i muszę
Wam powiedzieć, że w smaku jest o niebo lepsze od kupnego. No i nie
zawiera tłuszczu palmowego, który jest nie tylko niezdrowy, ale
również pozyskiwany w nieetyczny sposób. Jeśli macie wolne
popołudnie i ochotę na listkowane smakołyki – szczerze zachęcam!
Istotą ciasta francuskiego jest
wytworzenie przeplatających się warstw ciasta i tłuszczu. Pod
wpływem ciepła woda zaczyna parować, para wodna nie może uciec
przez warstwę tłuszczu i dzięki temu otrzymujemy charakterystyczne
„listki”. Przepisów i sposobów przygotowania jest tyle, ilu
cukierników, mój jest bardzo podstawowy, ale pewnie będę jeszcze
eksperymentować. Wystarcza na około 0,5kg ciasta i bardzo łatwo go
pomnożyć, więc możecie zrobić nawet większą porcję i ją
zamrozić.
Potrzebujesz:
200g mąki
100ml zimnej wody
3g soli
200g zimnego masła
1. Z mąki, wody i soli zagnieć
ciasto. Zawiń w folię spożywczą i schłódź przez 30 minut.
2. Schłodzone ciasto rozwałkuj w
prostokąt o grubości około 2-3mm. Powinno być 3x dłuższe, niż
szersze.
3. Masło umieść między dwoma
kawałkami folii spożywczej lub papieru do pieczenia i rozwałkuj na
tę samą grubość, co ciasto. Postaraj się, aby miało kształt
prostokąta. Jeśli masz problem z rozwałkowaniem zimnego masła,
możesz je rozbić wałkiem, to o wiele prostsza metoda. Połóż je
na środku ciasta i przykryj dokładnie, mocno dociskając brzegi,
aby nie uciekło podczas wałkowania.
4. Paczuszkę z masłem odwróć na
drugą stronę i rozwałkuj, aż będzie miała taki kształt, jak
wcześniej ciasto. Złóż na 3, zawiń w folię i schłódź co
najmniej 60 minut.
5. Schłodzone ciasto ponownie
rozwałkuj i złóż. Odwróć je o 90 stopni i powtórz czynność
jeszcze dwa razy, zawiń w folię i schłódź przez kolejne 60-70
minut. Powtórz całość jeszcze 4 razy, aż osiągniesz gładkie,
plastyczne ciasto. Im więcej przekładania i rozwałkowywania, tym
więcej warstw będzie miało upieczone ciasto.
I gotowe!
Jak wspomniałam wcześniej,
przygotowanie ciasta francuskiego to kwestia cierpliwości i mocnych
mięśni. Mało co może tu pójść nie tak, chyba że masło nie
zdąży się schłodzić. Jeśli znacie możliwości swojej lodówki
i wiecie, że 60 minut nie wystarczy, przedłużcie czas do półtorej
godziny – powinno wystarczyć. Gotowe ciasto po upieczeniu pięknie
się listkuje, jest chrupiące i delikatne, w smaku podobne, choć
trochę różne od sklepowego. Na pewno warto poświęcić trochę
czasu na jego przygotowanie, nie tylko dla własnej kulinarnej
satysfakcji.
Robiliście ciasto francuskie?
Chcielibyście spróbować?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz