I nic więcej nie trzeba dodawać. Z
płatkami owsianymi i świeżo startą marchewką. Z sokiem z
pomarańczy. Delikatne tak, że niemal rozpadają się w rękach, gdy
łapczywie rzuca się na nie, pochłania w ilościach hurtowych i nie
zostawia jeńców. Jeszcze nie jadłam lepszych, a przepis był wręcz
rozchwytywany wśród rodziny i znajomych. Czas podzielić się nim z
szerszą publicznością – bierzcie i róbcie te pyszne babeczki,
nie zawiedziecie się!
Potrzebujesz:
85g mąki pszennej
85g płatków owsianych górskich
poszatkowanych w blenderze (stopień poszatkowania zależy od
preferencji)
160g cukru brązowego lub zwykłego
1 łyżeczkę sody
1 łyżeczkę cynamonu
½ łyżeczki soli
120ml oleju
2 jajka
sok z pomarańczy
3 duże, dorodne marchewki, starte
na tarce o grubych oczkach
po garści suszonej żurawiny,
ziaren słonecznika, nasion lnu, orzechów włoskich lub dowolnych
innych bakalii
1. W misce wymieszaj suche
składniki.
2. Dodaj olej, sok, jajka, marchewkę
i bakalie. Wymieszaj dokładnie.
3. Ciasto przełóż do foremki do
muffinek wyłożonej papilotkami. Piecz około 20-25 minut w
piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza.
4. Ostrożnie wyjmij z foremki i
wystudź na kratce.
I gotowe!
Tak, naprawdę robi się je tak
szybko! I w dodatku można bawić się smakami, zamiast marchewki
świetnie sprawdzi się jabłko, próbowałam również z dynią i
też smakowało świetnie. Bakalie są w zasadzie dowolne, dorzucacie
wszystko, co lubicie i smakuje równie wspaniale. Po prostu idealne i
tyle. :)
Przy okazji, dziękuję Wam za
nieliczne, ale bardzo ważne głosy w ankiecie, niedługo nadrobię
zaległości z zeszłego tygodnia i postaram się od razu odnieść
do kolejnego odcinka GBBO. Będzie ciekawie, po raz pierwszy w
historii w programie pojawi się płynne ciasto, w tym naleśniki!
Mój przepis znajdziecie tu, a tymczasem – biorę się za zaległe
podsumowanie.
Jakie są Wasze ulubione babeczki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz