Ponowne
podejście do tematu ciasta w kształcie jajka.
Rok
temu, gdy dopiero zaczynałam swoją przygodę z dekorowaniem tortów,
stworzyłam takie oto koszmarki:
Rodzina
(a szczególnie najmłodsi) była zachwycona, ja widziałam zbyt
wiele do poprawy, więc postanowiłam, że w tym roku znów spróbuję
zmierzyć się z jajem i wyjść obronną ręką. Myślę, że
rezultat nie jest taki zły :)
Jest
to kolejne ciasto w stylu „niespodzianka”, tym razem z komorą
pełną truskawek z kremem z białą czekoladą. Niestety, nie mogę
Wam pokazać, jak wygląda w przekroju, musicie poczekać, aż zrobię
bis na tegoroczne święta. Również nie mam zdjęć z procesu
produkcji, ale postaram się opisać dokładnie wszystkie kroki.
Potrzebujesz:
Na
ciasto:
270g
miękkiego masła
480g
cukru
5
jajek
280ml
mleka
450g
mąki
1
łyżkę proszku do pieczenia
¼
łyżeczki soli
1
łyżeczkę ekstraktu waniliowego
Na
krem:
400g
białej czekolady
200ml
kremówki 36%
Do
przełożenia:
200g
truskawek, pokrojonych na małe kawałki
100g
białej czekolady
150ml
kremówki 36%
Dodatkowo:
½
porcji lukru królewskiego w dowolnych kolorach (np. z
tego przepisu)
200g
masy cukrowej w dowolnym kolorze
Ciasto:
1.
Masło zmiksuj z cukrem, aż będzie puszyste i białe.
2.
Przesiej mąkę, proszek i sól przez sitko, wymieszaj dokładnie w
osobnej misce.
3.
Do ubitego masła dodawaj jajka, na przemian z łyżką mąki. Miksuj
dokładnie między etapami.
4.
Po wbiciu ostatniego jajka dodawaj na przemian mąkę i mleko, 3 razy
mąkę (pierwsza i ostatnia partia), dwa razy mleko. Na koniec
dodaj ekstrakt. Gotową masę podziel na pół, każdą część
około 30 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza lub do suchego
patyczka. Ja użyłam foremki 18x30cm.
Krem:
1.
Czekoladę połam, przełóż do miski. Kremówkę zagrzej, ale nie
gotuj. Gdy zacznie parować, zalej czekoladę i zostaw na 2-3 minuty.
2.
Dokładnie wymieszaj krem, aż cała czekolada będzie rozpuszczona.
Jeśli będzie taka potrzeba, podgrzewaj ją w mikrofalówce przez
15s, mieszając w międzyczasie. Możesz dodać barwniki spożywcze
lub zostawić krem w naturalnym kolorze. Zostaw w lodówce na minimum
godzinę, aby zgęstniał.
Nadzienie:
1.
Przygotuj krem tak, jak w poprzednim punkcie. Poczekaj, aż
przestygnie i dodaj truskawki, wymieszaj. Odstaw, aż będzie
potrzebny.
Przygotowanie
jajka:
1.
Poszukaj w Internecie schematu jajka, ja użyłam takiego.
Wydrukuj i wytnij.
2.
Schłodzone ciasto podziel na 2 blaty, przyłóż schemat jajka i
ostrym nożem odetnij nadmiarowe rogi, wyrównaj kształt.
3.
Część kremu przełóż do rękawa cukierniczego. Dolny blat
posmaruj cienką warstwą. Na grubszym końcu jajka wyciśnij
dowolnej wielkości okrąg z kremu – to będzie nasz zbiornik na
truskawki. Dodaj drugą warstwę, aby był nieco wyższy. Środek
wypełnij kremem z truskawkami.
4.
Dolny blat pokryj górnym. Delikatnie ścinaj cienkie warstwy ciasta,
aż osiągniesz zaokrąglony kształt jajka. Pokryj ciasto cienką
warstwą kremu i włóż do lodówki, aż zastygnie,
5.
Nałóż pozostały krem i wygładź powierzchnię ciasta. Ponownie
zostaw w lodówce, aż zastygnie.
6.
W międzyczasie, na blacie posypanym obficie cukrem pudrem, rozwałkuj
cienko masę cukrową. Wyjmij ciasto z lodówki, masę nawiń na
wałek i ostrożnie przełóż na ciasto. Dłońmi delikatnie
dociśnij masę do ciasta, wygładź. Nadmiar odetnij.
7.
W rękawach cukierniczych umieść dowolne tylki, nałóż lukier
królewski. Na powierzchni ciasta wyciskaj wzory, przypominające
wzorki na pisance. Zaczekaj, aż lukier zastygnie.
8.
Opcjonalnie możesz udekorować podkład cukierniczy przy pomocy
zielonego lukru i tylki do trawy. Dzięki temu osiągniesz efekt
jajka leżącego w trawie.
I
gotowe!
Powiem
Wam szczerze, że to wciąż nie jest to, czego bym chciała, ale
jest zdecydowanie bliżej ideału, niż moje pierwsze podejście do
jajka. Ciekawa jestem, jak wypadnie świąteczna wersja… Na pewno
je Wam pokażę!
Podobają
Wam się takie ciastowe pisanki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz