Zdradzę Wam pewien sekret… Nigdy
wcześniej nie jadłam brownie.
Naprawdę! Pierwszy raz spróbowałam
tego kultowego ciasta dopiero, gdy zrobiłam je kilka tygodni temu i
muszę przyznać, że doskonale rozumiem miłość, jaką jest
darzone. Intensywnie czekoladowe, lepkie, ni to ciasto, ni wielkie
ciasteczko, trochę podobne teksturą do krówki. Jednym słowem –
pycha!
W zasadzie właśnie to słowo
najlepiej opisuje ten deser, jest absolutnie przepyszny. Zdradzę Wam
jednak drugi sekret – nie piekłam go tak po prostu…
Wykorzystałam je w… Tarcie. Tarta z brownie? Jak najbardziej! Ale
o tym następnym razem…
Potrzebujesz:
120g masła
120g czekolady
3 jajka
300g cukru
110g mąki
30g kakao
1. Masło roztop z czekoladą w
kąpieli wodnej. Dodaj cukier i podgrzewaj jeszcze chwilę, aż
zacznie topnieć. Ostudź lekko.
2. Do masy dodaj jajka, mąkę i
kakao, wymieszaj krótko do połączenia składników. Przelej do
formy (u mnie okrągła 22cm). Piecz 20-25 minut w temperaturze 180
stopni Celsjusza. Wystudź.
I gotowe!
Kolejne ekspresowe i niesamowicie
pyszne ciasto (pamiętacie pięciominutowe ciasto bez jajek imasła?), które możecie zrobić w chwilę, gdy najdzie Was ochota
na coś słodkiego! I zdecydowanie warto, jest tak intensywnie
czekoladowe, że spokojnie może zaspokoić głód słodkości, a
przy okazji dostarczyć czekoladowych endorfin i poprawić humor.
Lubicie brownie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz