Długo się zastanawiałam, czy
szykować to ciasto, aż było niemal za późno.
Strony
▼
poniedziałek, 28 listopada 2016
piątek, 25 listopada 2016
środa, 23 listopada 2016
poniedziałek, 21 listopada 2016
wtorek, 15 listopada 2016
poniedziałek, 14 listopada 2016
Lukier królewski (royal icing) na dwa sposoby – czyli lukier godny tronu
Na pewno widzieliście piękne,
ozdobne pierniki pokryte misternym wzorem z białego lukru. A może
byliście na weselu, gdzie para młoda rozdawała ciasteczka maślane
ozdobione lukrową kaligrafią? Może sami próbowaliście
przygotować ciastkarskie cuda, lecz lukier, zamiast zsiąść się w
twardą skorupkę, rozpłynął się? Może popękała Wam masa
cukrowa i potrzebujecie czegoś, czym można załatać powstałe
dziury? Nie martwcie się – na to wszystko jest sposób! Lukier
królewski!
Sposób jego przyrządzenia jest tak
prosty, że można go wykonać ekspresowo nawet w najbardziej
napiętej sytuacji. Pomagał mi już wielokrotnie, gdy przypadkiem
ucięłam zbyt dużo masy lub pękła mi w którymś miejscu. Jest
świetną ozdobą dla pierniczków i ciasteczek na każde okazje, a
nawet nadaje się do tworzenia wzorów na powierzchni tortów.
Zastyga w twardą skorupkę i chrupie podczas jedzenia, można go
barwić i dodać kilka kropel ekstraktu, aby nadać mu smak. Przydaje
się również, gdy chcecie zawczasu przygotować dekoracje do ciasta
(na przykład cukrowe rozetki czy kwiaty) i później tylko przykleić
je do gotowego wypieku. Smakuje… Cóż, jak cukier, ale dzieci go
uwielbiają.
Są dwie podstawowe metody
przyrządzania lukru królewskiego – na surowych białkach i na
białkach w proszku lub na proszku bezowym. Ta pierwsza jest
oczywiście obarczona ryzykiem salmonelli, szczególnie jeśli macie
pod ręką stare lub pochodzące z niepewnego źródła jajka. Metoda
proszkowa jest całkowicie bezpieczna, jednak bardziej czasochłonna.
Przedstawię Wam obie, jakbyście chcieli spróbować alternatywy.
Podane proporcje wystarczą na całkowite pokrycie około 30-40
dużych ciasteczek (ok. 6cm średnicy).
Przepis tradycyjny
Potrzebujesz:
2 białka z dużych jajek (najlepiej
pasteryzowanych)
350g przesianego cukru pudru
odrobinę olejku smakowego lub
ekstraktu waniliowego
odrobinę żelowego barwnika
spożywczego
1. Umieść w misce cukier i białka,
wymieszaj powoli przy pomocy rózgi kuchennej.
2. Dodaj olejek lub ekstrakt i
mieszaj ostrożnie przez kilka minut, aż cały cukier wchłonie
wilgoć, a lukier stanie się gęsty i błyszczący. Nie ubijaj
mikserem, aby do masy nie dostało się powietrze – może przez to
pękać.
3. Dodaj wybrany barwnik, przełóż
lukier do rękawa cukierniczego i ozdabiaj ciasteczka w dowolny
sposób.
Przepis z białkami w proszku
Potrzebujesz:
350g przesianego cukru pudru
4 łyżeczki białka w proszku,
rozpuszczone w 4 łyżkach ciepłej wody
odrobinę olejku smakowego lub
ekstraktu waniliowego
odrobinę żelowego barwnika
spożywczego
1. Postępuj tak, jak w przypadku
lukru na białkach, wcześniej dokładnie rozpuść proszek w wodzie,
aby nie było żadnych grudek. Zabarwiaj i dodawaj olejki tak, jak w
przypadku klasycznego lukru.
I gotowe!
Lukier z podanego przepisu jest
bardzo gęsty i w zależności od potrzeb, możecie dodawać po
odrobinie wody (najwyżej po ¼-½ łyżeczki za jednym razem), aż
osiągniecie wybraną konsystencję. Taki gęsty lukier przydaje się
do zrobienia obrysu, ale do wypełnienia lepiej użyć bardziej
płynnego. Oczywiście, do osiągnięcia wprawy w ozdabianiu
pierników potrzeba mnóstwo praktyki, ale wiem po sobie, że po
ciężkim dniu taka zabawa bardzo relaksuje, szczególnie w okresie
przedświątecznego zabiegania.
Lukier możecie przechowywać przez
2-3 dni w lodówce, prze użyciem doprowadzić do temperatury
pokojowej i zamieszać krótko, aby przywrócić mu konsystencję.
Lubicie dekorować pierniki? :)