Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ciasteczkowy Poniedziałek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ciasteczkowy Poniedziałek. Pokaż wszystkie posty

Ich historia sięga początków XX wieku.

Gingernuts – czyli ciasteczka potrójnie imbirowe


Ich historia sięga początków XX wieku.

Bo pierniczków nigdy dość!

Pierniczki na poprawę humoru – czyli uzależniające pyszności


Bo pierniczków nigdy dość!

Nawet nie będę udawać, że nie mam go dość!

Ciasteczka imbirowe – czyli na ile sposobów można przetworzyć imbir


Nawet nie będę udawać, że nie mam go dość!

Te ciasteczka są tak dobre, że nie sposób się od nich oderwać.

Ciasteczka korzenne braci morawskich – czyli „jeszcze jedno, tylko jedno...” (10 ciasteczek później) „ale naprawdę jeszcze tylko jedno!”


Te ciasteczka są tak dobre, że nie sposób się od nich oderwać.

Bo któż nie kocha ciasta francuskiego z cynamonem… :)

Palmiers – czyli palmy Monako


Bo któż nie kocha ciasta francuskiego z cynamonem… :)

I znów wracamy do mięty… :)

Cieniutkie miętówki – czyli Thin Mints, najpopularniejsze ciasteczka miętowo-czekoladowe


I znów wracamy do mięty… :)

Wiedzieliście, że tradycja sprzedawania ciasteczek przez amerykańskie harcerki (girl scouts) ma już 100 lat?

Samoas – czyli harcerskie ciasteczka z kokosem, karmelem i czekoladą


Wiedzieliście, że tradycja sprzedawania ciasteczek przez amerykańskie harcerki (girl scouts) ma już 100 lat?
Wszystkie zdjęcia są własnością autorki bloga, chyba że w podpisie znajduje się źródło. Obsługiwane przez usługę Blogger.

FB