Potrzebowałam przepisu na krem.

Babeczki „Delicje pomarańczowe” - czyli nieoczekiwany hit

/
0 Comments

Potrzebowałam przepisu na krem.

Czegoś nowego, czego jeszcze nie próbowałam. Kawa? Była, aż zbyt często. Mięta? Chętnie, ale nie każdy lubi miętę w wypiekach. Orzechy? A jeśli ktoś jest uczulony? I tak dalej… Szukałam smaku, który lubi większość, a przy okazji jest nowy. I wymyśliłam sobie krem czekoladowo-pomarańczowy.
Nie do końca wierzyłam, że się uda. I rzeczywiście – coś poszło nie tak, ale nie to, czego się spodziewałam (uważajcie na kremówkę, tak trudno znaleźć idealną…). Jednakże sam krem okazał się strzałem w dziesiątkę, a babeczki przeszły wszelkie oczekiwania!
Podane proporcje starczą na 12 babeczek.

Potrzebujesz:

Na babeczki:
100g mąki
130g cukru
35g kakao dobrej jakości
½ łyżeczki sody oczyszczonej
szczyptę soli
2 łyżki kawy rozpuszczalnej + ¾ szklanki ciepłej wody
6 łyżek oleju
2 łyżeczki octu
2 jajka

Do ozdobienia:
250g czekolady, po połowie gorzkiej i mlecznej
250ml dobrej kremówki
skórkę z 2 pomarańczy
1 opakowanie delicji pomarańczowych (możesz kupić lub zrobić własne z tego przepisu)

1. Mąkę, cukier, kakao, sól i sodę wymieszaj dokładnie w misce. Dodaj rozpuszczoną w ciepłej wodzie kawę, olej, ocet i jajka, wymieszaj do połączenia składników. Ciasto przelej do wyłożonej papilotkami formy do muffinek, wypełniając papilotki w ¾. Piecz 15-20 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza.
2. Czekoladę posiekaj na drobne kawałki. W garnuszku podgrzej kremówkę i skórkę z pomarańczy. Gdy śmietanka będzie zbliżać się do wrzenia, przelej ją przez sitko prosto na czekoladę, odstaw na minutę-dwie. Wymieszaj, aż cała czekolada się rozpuści i wstaw do lodówki do stwardnienia.
3. 9 delicji przekrój na pół, 6 odłóż. Pozostałe 3 przekrój jeszcze na 3 razy, aby otrzymać po 6 kawałków.
4. Stwardniały krem ubij krótko mikserem (1-2 minuty). Przełóż do rękawa cukierniczego z tylką w kształcie gwiazdy.
5. W ostudzonych babeczkach wytnij tylką lub nożem dziurkę o średnicy 1-1,5cm. Do każdej babeczki włóż po 2 kawałki delicji. Na każdą wyciśnij górkę kremu, udekoruj połówką delicji.

I gotowe!

Mięciutkie, delikatne babeczki, rozpływający się w ustach krem z wyraźną nutą pomarańczy i ukryta niespodzianka w postaci delicji – czy może być coś lepszego? Te kapkejki okazały się nowym hitem, a krem idealnie nada się także do innych wypieków. Ciekawa jestem, czy udałoby mi się zrobić wersję malinową…


Jakie są Wasze ulubione delicje?


You may also like

Brak komentarzy:

Wszystkie zdjęcia są własnością autorki bloga, chyba że w podpisie znajduje się źródło. Obsługiwane przez usługę Blogger.

FB