Jeśli szukaliście biszkoptu idealnego – zarzućcie poszukiwania, właśnie go znaleźliście.

Biszkopt genueński - czyli miękkość! Puszystość! Delikatność!

/
0 Comments

Jeśli szukaliście biszkoptu idealnego – zarzućcie poszukiwania, właśnie go znaleźliście.

Biszkopt genueński jest tak miękki i delikatny, że nie będziecie chcieli spróbować żadnego innego. Bazuje na jajkach ubijanych w kąpieli wodnej (tak, jak w kremie maślanym na bezie szwajcarskiej), dzięki czemu zyskuje więcej objętości, niż tradycyjny biszkopt. Nie wymaga użycia proszku do pieczenia – rośne dzięki powietrzu zamkniętemu w ubitych jajkach. Można go dowolnie doprawić – skórką pomarańczową lub cytrynową, wanilią, kakao (część mąki trzeba zastąpić gorzkim kakao)… Świetnie smakuje z kremem z bitej śmietany i solonego karmelu, o którym niedługo!

Potrzebujesz:

5 dużych jajek
165g cukru
165g mąki
40g roztopionego i ostudzonego masła
szczyptę soli

1. Umieść jajka, cukier i sól w misce, postaw ją na garnku z gotującą się wodą (dno miski nie może dotykać powierzchni wody).
2. Ubijaj jajka, aż cały cukier się rozpuści, a masa zwiększy objętość co najmniej trzykrotnie (około 7-8 minut). Zdejmij miskę z garnka.
3. Ostrożnie dodawaj mąkę (w trzech partiach), wmieszaj ją delikatnie do masy, najlepiej przy użyciu silikonowej szpatułki.
4. Wlej stopione masło i jeszcze raz ostrożnie wymieszaj.
5. Przygotuj jedną formę o średnicy 26cm lub dwie o średnicy 20cm. Ostrożnie wlej ciasto, trzymając miskę nisko nad formą. Piecz około 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
6. Po upieczeniu upuść ciasto (w formie) z wysokości około 40-50cm na podłogę. Pomoże to pęcherzykom powietrza unieść się i zapobiegnie opadaniu.
7. Wystudź w formie.

I gotowe!

Choć ubijanie w kąpieli wodnej wydaje się przerażające, wcale takie nie jest. Jajka ubijają się szybko i są naprawdę puszyste, trzeba jedynie uważać, aby nie podgrzać ich zbyt mocno i nie ugotować. Jeśli jednak będziecie zwracać uwagę na temperaturę miski, wszystko powinno być w porządku.


Z czym lubicie biszkopt? :)


You may also like

Brak komentarzy:

Wszystkie zdjęcia są własnością autorki bloga, chyba że w podpisie znajduje się źródło. Obsługiwane przez usługę Blogger.

FB