Przyznam szczerze, że nigdy nie przepadałam za goframi.

Smak wakacji – czyli gofry

/
0 Comments

Przyznam szczerze, że nigdy nie przepadałam za goframi.

Mam na myśli takie nadmorskie, ze zżelowanymi owocami, cukrem pudrem i bitą śmietaną. Zawsze było mi po nich niedobrze, łapała mnie zgaga i ogólnie trzymałam się od tych specjałów z daleka. Dlatego też początkowo nie ekscytowałam się, gdy ciocia podarowała nam starą gofrownicę, nieużywaną, wygraną w jakimś konkursie, która kurzyła się w mieszkaniu i zagracała szafkę. Zostawiłam maszynkę w piwnicy i zapomniałam o jej istnieniu. Do czasu…
Przy okazji sprzątania, gofrownica została odnaleziona. Z początku podchodziłam do niej jak do jeża, aż w końcu stwierdziłam, że czas dać jej szansę i przeszukałam Internet w poszukiwaniu przepisów. Jak to ja, stworzyłam kompilację z najczęściej powtarzających się proporcji, ukręciłam ciasto, usmażyłam pierwszą porcję… O rany, jakie to było dobre! Niebo w gębie to za mało powiedziane. Harmonia smaku, mięciutkie w środku, chrupkie z zewnątrz, wypieczone idealnie, nie mdłe, z własną domową konfiturą truskawkową… Coś wspaniałego. Nadbałtyckie gofry nawet nie stały obok tego cudu, jaki wyprodukowałam we własnej kuchni przy pomocy odrobiny mąki, mleka i masła. A dzisiaj podzielę się z Wami tym przepisem na idealne gofry. :)

Potrzebujesz:

400g mąki
600ml mleka
110g cukru pudru
3 jajka
20g proszku do pieczenia
120g roztopionego masła
szczyptę soli

1. Mąkę, cukier, proszek i sól przesiej przez sitko do miski. Na środku zrób wgłębienie.
2. W miseczce roztrzep widelcem jajka, wlej do wgłębienia w mące. Dodaj 1/3 mleka i zacznij mieszać, zaczynając od środka i zagarniając mąkę z zewnątrz.
3. Powoli dolewaj mleko, cały czas mieszając, aż otrzymasz ciasto o konsystencji gęstej śmietany.
4. Dolej roztopione, schłodzone masło i jeszcze raz dokładnie wymieszaj.
5. Rozgrzej gofrownicę. Wlewaj porcję ciasta i smaż około 3-4 minut, zależnie od mocy maszyny. Do mojej gofrownicy idealną miarką ilości ciasta jest gałkownica do lodów, nabiera odpowiednią ilość ciasta i łatwo jest je wylać na rozgrzaną formę.
6. Gotowe gofry studź na kratce lub jedz od razu ciepłe, z domowymi powidłami lub ubitą na sztywno kremówką.

I gotowe!

Z przepisu wychodzi około 23-24 gofrów i choć wydaje się dużo, mogę Was zapewnić, że nie będziecie chcieli przestać jeść! Są naprawdę fenomenalne, nie wymagają dużo pracy i można zacząć podjadać już w czasie smażenia kolejnej porcji. Lato wprawdzie już się kończy, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by w szary, jesienny poranek zafundować sobie smak wakacji. :)


Lubicie gofry?


You may also like

Brak komentarzy:

Wszystkie zdjęcia są własnością autorki bloga, chyba że w podpisie znajduje się źródło. Obsługiwane przez usługę Blogger.

FB