Dzisiaj parę słów dla tych, którzy wolą piec własne chleby, niż polegać na niepewnych wypiekach z piekarni lub, co gorsza, marketów.

Chleb pszenny z dodatkami – czyli pyszny chlebek z maszyny

/
0 Comments

Dzisiaj parę słów dla tych, którzy wolą piec własne chleby, niż polegać na niepewnych wypiekach z piekarni lub, co gorsza, marketów.

Dużo się słyszy o tym, co producenci dodają do przemysłowych chlebów. Zagęszczacze ze świńskiej szczeciny, tłuszcze palmowe, karmel, mleko w proszku, guma guar… Chleby z ich dodatkami wyglądają pięknie, cudownie kuszą zapachem, a następnego dnia po zakupie nie nadają się do jedzenia. Zostajemy z twardym, wyschniętym kawałkiem kamienia, którym skutecznie można by kogoś zabić (i bynajmniej nie są to Pratchettowskie krasnoludzkie bułeczki bojowe, które do tego właśnie służyły). Alternatywą jest pieczenie własnego chleba, ale na to nie zawsze jest czas. Z pomocą przychodzi maszyna do chleba, która w moim domu jest od lat i wyprodukowała już wiele pysznych bochenków (choć również sporo nieudanych).
Dziś przedstawię Wam jeden z moich ulubionych przepisów na chleb z maszyny. Prosty pszenny chleb, do zrobienia w trzy godziny, który wytrzymuje tydzień i wciąż nadaje się do zjedzenia. O ile oczywiście nie zniknie godzinę po upieczeniu. :)

Potrzebujesz:

360ml wody
2 łyżki syropu klonowego
545g mąki chlebowej
7g suszonych drożdży
½ łyżeczki soli
2 łyżki nasion lnu
2 łyżki ziaren słonecznika
2 łyżki płatków owsianych
3 łyżki suszonej żurawiny

1. W misie maszyny umieść najpierw mokre składniki, później mąkę, sól, drożdże (po przeciwnej stronie do soli), na koniec ziarna, płatki i żurawinę. W mojej maszynie nastawiam program „normalny”, przyrumienioną skórkę i wagę 1kg. Pieczenie zajmuje około 3 godzin. Obserwuj tryby maszyny i przed drugim wyrastaniem wyjmij mieszadła (około godziny po rozpoczęciu cyklu).
2. Gotowy chleb wyjmij z formy i wystudź na kratce. Przechowuj w materiałowej torbie w suchym, zacienionym miejscu.

I gotowe!

Szybki w przygotowaniu, naturalny, pyszny, zachowuje świeżość przez długi czas… Czego chcieć więcej od domowego chleba? Jedyną niedogodnością może być brak maszyny do chleba, ale bez niej również można wykorzystać ten przepis, jedynie trzeba włożyć więcej pracy w przygotowanie. Dajcie znać, czy kolejne chlebowe przepisy byście chcieli w dwóch wersjach – dla maszynistów i do pieczenia w piekarniku. :)


Pieczecie własny chleb czy polegacie na sprawdzonych piekarniach?


You may also like

Brak komentarzy:

Wszystkie zdjęcia są własnością autorki bloga, chyba że w podpisie znajduje się źródło. Obsługiwane przez usługę Blogger.

FB