Kto lubi dyniową latte ze Starbucksa – ręka w górę!

Tarta pumpkin spice latte - czyli kultowa kawa w formie placka

/
0 Comments

Kto lubi dyniową latte ze Starbucksa – ręka w górę!
Przyznam szczerze, że dyniową kawę piłam raz. Było to przy okazji mojej drugiej i jak na razie ostatniej wizyty w tej kultowej kawiarni. Nie przepadam za kawą, jedyny Starbucks w Łodzi jest mi bardzo nie po drodze i jakoś nie przekonuje mnie atmosfera tego miejsca. Jednak ichnie specjały mnie kusiły i chciałam sprawdzić, co jest takiego niesamowitego w tej kawie, że tłumy ludzi na całym świecie czekają niecierpliwie do września, by przez kilka miesięcy porozkoszować się tym napojem. Postanowiłam przekuć smak kultowej kawy w coś, o czym wiedziałam, że zjem z przyjemnością – tartę.
Zaczęłam od przekopania Internetu w poszukiwaniu przepisów. Znalazłam kilka, mniej niż się spodziewałam, ale wystarczyło, by na tej podstawie zrobić coś swojego. Jak przepisów na tartę jest mało, tak propozycji domowej mieszanki przypraw do dyni jest multum. Z tego wszystkiego wyprodukowałam przepis, który Wam dzisiaj zaprezentuję. Składniki wystarczą na formę do tarty o średnicy 22cm.

Potrzebujesz:

Na mieszankę przypraw do dyni:
2 łyżeczki cynamonu
½ łyżeczki startej gałki muszkatołowej
½ łyżeczki mielonego imbiru
¼ łyżeczki roztartych w moździerzu goździków
¼ łyżeczki roztartego w moździerzu ziela angielskiego

Na ciasto:
200g mąki
¾ łyżeczki cukru (opcjonalnie)
szczypta soli
85g zimnego masła
2-3 łyżki lodowatej wody

Na nadzienie:
520g dyni, podpieczonej do miękkości w piekarniku i zblendowanej lub z puszki
200g cukru
1-2 łyżeczki przyprawy
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
3 jajka
360 ml mleka zagęszczonego, niesłodzonego
200ml śmietany kremówki

1. Aby otrzymać przyprawę, wymieszaj wszystkie składniki i przesiej. Jeśli nie masz moździerza, możesz zmielić wszystko w młynku do kawy lub włożyć do wytrzymałej plastikowej torebki i rozgnieść tłuczkiem do mięsa lub wałkiem.
2. Zrób klasyczne kruche ciasto: wymieszaj mąkę z cukrem i solą, dodaj pokrojone w kostkę masło i połącz, rozcierając masło między palcami. Gdy całe masło zostanie „wtarte” w mąkę, masa powinna mieć konsystencję mokrego piasku. Można to również zrobić w blenderze.
3. Dodaj do mąki 2 łyżki lodowatej wody i krótko wyrób, aby masa się zeszła. Jeśli będzie zbyt sypka, dodaj jeszcze trochę wody. Nie wyrabiaj, ulep kulkę i włóż do lodówki na około 20 minut.
4. Umieść w garnku dynię, cukier, przyprawę i kawę. Mieszaj na małym ogniu, aż cukier się rozpuści. Jeśli jest taka potrzeba, przetrzyj masę przez sitko o drobnych oczkach, żeby ewentualne większe kawałki nie dostały się do masy. Zostaw do przestudzenia.
5. Ubij krótko jajka i mleko, do połączenia. Wlej do przestudzonej dyni i wymieszaj dokładnie. Jeśli jest taka potrzeba, jeszcze raz przetrzyj przez sitko.
6. Wyjmij ciasto z lodówki i rozwałkuj cienko na obficie obsypanej mąką powierzchni lub między dwoma kawałkami folii lub papieru do pieczenia. Przełóż ciasto na foremkę i delikatnie je unosząc, wypełnij formę. Nie obcinaj jeszcze brzegów, odetnij tylko mały kawałek, zwiń w kulkę i dociśnij nim masę w formie, aby dokładnie przylegała do ścianek. Ponakłuwaj dno widelcem, aby nie powstały pęcherzyki powietrza.
7. Rozgrzej piekarnik do 200 stopni Celsjusza. Włóż ciasto i piecz 5 minut. Po tym czasie wyjmij formę i ostrożnie odetnij ostrym nożem zwisające brzegi. Wlej nadzienie, zmniejsz temperaturę do 180 stopni i piecz około 20 minut. Tarta będzie gotowa, gdy po potrząśnięciu lekko formą środek będzie się leciutko trząsł. Zostaw w formie do ostygnięcia.
8. Ubij kremówkę i przełóż do rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką. Na schłodzone ciasto wyciskaj rozetki z bitej śmietany, posyp odrobiną cynamonu.

I gotowe!

Muszę przyznać, że byłam bardzo zaskoczona smakiem tej tarty. Była bardzo delikatna, przyprawy były wyczuwalne, ale gdy będę robić następnym razem (a na pewno będę!) dodam ich trochę więcej. Jest idealna dla tych, którzy nie lubią smaku dyni – tu nie rzuca się w kubki smakowe, wpasowuje się harmonijnie w dodatki. Sama przyprawa nadaje się oczywiście jako dodatek do kawy. Można eksperymentować z proporcjami i znaleźć recepturę, która najbardziej nam smakuje.


Lubicie dyniowe latte?


You may also like

Brak komentarzy:

Wszystkie zdjęcia są własnością autorki bloga, chyba że w podpisie znajduje się źródło. Obsługiwane przez usługę Blogger.

FB